Forum Boskiego Tomasza

Jaracz

Loooool.

Najbardziej wieśniacka miejscówka w jakiej kiedykolwiek byłem. Mr. Green

Dobra, teraz trochę wyjaśnienia. Very Happy

Byłem tam z kumplami na koncercie Farben Lehre (oni też pewnie przed koncertem nie wiedzieli jak ta miejscówka wygląda). Mr. Green

Nawet nie wiem czy nazwać to klubem czy barem...
1. "Klub" umiejscowionych na fajnych zadupiach (jak połowa Zgierza zresztą). Very Happy

Ledwo co znaleźliśmy w pobliżu spozywczak. Laughing

2. Wymiary pomieszczenia - może 10x5 metrów. Mr. Green

Trzeba sapać komuś na kark. Mr. Green

3. Raptem 3 stoliki, nawet nie ma gdzie usiąść.
4. Sufit na takiej wysokości jak w moim pokoju (gdy było pogo, goście walili głowami w żyrandole). Laughing

Hmm.... jeszcze na środku pomieszczenia powieszona jest taka duża agrafka... Goście przy pogo ją zdjęli i gdzieś wyrzucili, tak samo jak jeden z żyrandoli. Mr. Green

Nie wiem jak "Agrafka" wygląda na codzień... Może nie jest najgorsza, jeśli chcesz sobie tylko ze znajomkami przy piwie posiedzieć. Ale wiem jedno: na koncerty się nie nadaaaaaje. Mr. Green

Iscariote

To ciekawe jak wyglądał koncert Farben Lehre w Ozorkowie xP

Jaracz

Nie no, serio. W Zgierzu lepiej wyglądałby koncert w tym zameczku koło McDonalda na imprezy dla dzieci. Mr. Green

znajoma Boskiego T.

nie byłam tam nigdy na koncercie. Fajnie jest tam usiąść przy piwie, czy innym napoju, zawsze jest ciekawa muzyka, znajomi prowadzą lokal, np. moja była pani od niemieckiego z gim ;P. Rzeczywiście rozmiar Agrafki nie jest przytłaczający, aczkolwiek miejsce ma swój klimat ;] i to wystarczy wielu zgierzanom (i nie tylko Wink

).

Imperfect

pocieszaj sie Kedzior xD

znajoma Boskiego T.

o.k. ;]

Iscariote

A ja i tak uważam, że najlepszy klimat ma Zapiecek ;] Tyle, że bilety na sylwka cholernie drogie mają. W sumie to się nie dziwie ;]

Imperfect

brawa dla tego pana. Zapiecek rzeczywiscie jest bezkonkurencyjny.